W sobotę 1 marca w Miejskim Ośrodku Kultury odbyły się międzypokoleniowe warsztaty kreatywności. Nie bez powodu nosiły nazwę „Twórcze Poruszenie”. Miały na celu uaktywnić wyobraźnię i tak się też stało. To właśnie do niej odwołując się można było uruchomić własne ciało w takim ruchu jaki pasował uczestnikom najbardziej – poza schematami i stereotypami. Proponowane ćwiczenia  w subtelny sposób uruchamiały świadomość siebie nie tylko w swej cielesności, ale i w emocjach odczuwanych „tu i teraz”. Dały uczestnikom możliwość sprawdzenia, zobaczenia jak czują się w działaniach z drugim człowiekiem, na ile potrafią w zaufać, ile z siebie dać, ile wziąć. Z komunikatów zwrotnych jasno wyniknęło, że w przypadku trudności z uruchomieniem własnej kreatywności

w zadaniach realizowanych pojedynczo bardzo pomagało… po prostu zamknięcie oczu. Ćwiczenia w parach dodawały większej pewności siebie, ale i stwarzały bardzo dobrą możliwość do poznania, porównania  zachowań i reakcji innych. Okazuje się, że dla części osób ważnym aspektem wszystkich działań było zwrócenie uwagi na własną – osobistą przestrzeń. Inni podkreślali jak ciekawym doświadczeniem było wspólne zatańczenie

w kręgu, zwłaszcza, że, można to było zrobić nie tylko dla siebie ( wykonującego ), ale i dla kogoś ( znajdującego się w środku koła ). Taka jest zresztą pierwotna , jakże różnorodna idea tego typu tańców. Przyjemność z poczucia bycia w grupie i przynależności do niej okazało się dla części osób zaskakująco ważnym spostrzeżeniem. Wszystko to odbywało się

w atmosferze dobrej zabawy i relaksu. I to był najważniejszy cel tego spotkania, które prowadziła instruktorka Miejskiego Ośrodka Kultury – Diana Dylewska.